Fluks. Wspólnota plynów ustrojowych
Fluks to fascynujący, porywający esej, który bezpośrednio stara się odpowiedzieć na kwestię postawioną w konkursie rozpisanym przez Fundację na Rzecz Myślenia im. Barbary Skargi, ale w sposób, który wydaje się zupełnie oryginalny, bowiem wątkiem, na którym osnute są w nim rozważania, jest tytułowy fluks albo raczej pierwotny miszmasz, mieszanina płynów ustrojowych. Ten otwarty na przepływ „quasi-byt” ma teraz odegrać rolę zwornika rozważań o wspólnocie i zastąpić „suche ciało”, podmiot postulowany przez filozofie metafizyczne.
Punktem wyjścia tekstu jest analiza i krytyka całkowicie wysterylizowanego nowoczesnego podmiotu, odizolowanego od świata zewnętrznego i nieustannie obawiającego się zakażenia obcą materią. Esej to protest suchego ciała, które z powodu nadmiernej higieny cierpi na ciągłe alergie i choroby autoimmunologiczne. To swoisty hymn na cześć przełamującego granice ciał politycznych i ciał indywidualnych przepływu płynów ustrojowych. Fluks to ćwiczenie z myślenia wspólnoty materialnej, lepkiej i płynnej.
Zdaniem Autora dążąc do pełnego oddzielenia się od środowiska, staliśmy się jednocześnie bardziej samotni niż kiedykolwiek. W pełni indywidualny i odizolowany podmiot nie potrafi już nawet pomyśleć wspólnoty, chociaż tęskni za nią jak za niczym innym. W zatomizowanym świecie sterylnych granic i osuszonych ciał obsceniczna, przyziemna i materialna natura wspólnoty budzi obrzydzenie: jest ona bowiem z punktu widzenia indywidualnego podmiotu niehigienicznym skandalem mieszania się ciał, lepkim skandalem wymiany płynów ustrojowych.
Tekst rozwija się w oparciu o dialog z wieloma propozycjami współczesnej humanistyki, humanistyki różnych nurtów, także w pewnym sojuszu ze współczesną nauką. Esej Krzysztofa Pacewicza to znakomity przykład myśli autentycznej, bezkompromisowej, odważnej, krytycznej, ale wolnej od dogmatyzmu i intelektualnego zacietrzewienia.
"1127820020"
Punktem wyjścia tekstu jest analiza i krytyka całkowicie wysterylizowanego nowoczesnego podmiotu, odizolowanego od świata zewnętrznego i nieustannie obawiającego się zakażenia obcą materią. Esej to protest suchego ciała, które z powodu nadmiernej higieny cierpi na ciągłe alergie i choroby autoimmunologiczne. To swoisty hymn na cześć przełamującego granice ciał politycznych i ciał indywidualnych przepływu płynów ustrojowych. Fluks to ćwiczenie z myślenia wspólnoty materialnej, lepkiej i płynnej.
Zdaniem Autora dążąc do pełnego oddzielenia się od środowiska, staliśmy się jednocześnie bardziej samotni niż kiedykolwiek. W pełni indywidualny i odizolowany podmiot nie potrafi już nawet pomyśleć wspólnoty, chociaż tęskni za nią jak za niczym innym. W zatomizowanym świecie sterylnych granic i osuszonych ciał obsceniczna, przyziemna i materialna natura wspólnoty budzi obrzydzenie: jest ona bowiem z punktu widzenia indywidualnego podmiotu niehigienicznym skandalem mieszania się ciał, lepkim skandalem wymiany płynów ustrojowych.
Tekst rozwija się w oparciu o dialog z wieloma propozycjami współczesnej humanistyki, humanistyki różnych nurtów, także w pewnym sojuszu ze współczesną nauką. Esej Krzysztofa Pacewicza to znakomity przykład myśli autentycznej, bezkompromisowej, odważnej, krytycznej, ale wolnej od dogmatyzmu i intelektualnego zacietrzewienia.
Fluks. Wspólnota plynów ustrojowych
Fluks to fascynujący, porywający esej, który bezpośrednio stara się odpowiedzieć na kwestię postawioną w konkursie rozpisanym przez Fundację na Rzecz Myślenia im. Barbary Skargi, ale w sposób, który wydaje się zupełnie oryginalny, bowiem wątkiem, na którym osnute są w nim rozważania, jest tytułowy fluks albo raczej pierwotny miszmasz, mieszanina płynów ustrojowych. Ten otwarty na przepływ „quasi-byt” ma teraz odegrać rolę zwornika rozważań o wspólnocie i zastąpić „suche ciało”, podmiot postulowany przez filozofie metafizyczne.
Punktem wyjścia tekstu jest analiza i krytyka całkowicie wysterylizowanego nowoczesnego podmiotu, odizolowanego od świata zewnętrznego i nieustannie obawiającego się zakażenia obcą materią. Esej to protest suchego ciała, które z powodu nadmiernej higieny cierpi na ciągłe alergie i choroby autoimmunologiczne. To swoisty hymn na cześć przełamującego granice ciał politycznych i ciał indywidualnych przepływu płynów ustrojowych. Fluks to ćwiczenie z myślenia wspólnoty materialnej, lepkiej i płynnej.
Zdaniem Autora dążąc do pełnego oddzielenia się od środowiska, staliśmy się jednocześnie bardziej samotni niż kiedykolwiek. W pełni indywidualny i odizolowany podmiot nie potrafi już nawet pomyśleć wspólnoty, chociaż tęskni za nią jak za niczym innym. W zatomizowanym świecie sterylnych granic i osuszonych ciał obsceniczna, przyziemna i materialna natura wspólnoty budzi obrzydzenie: jest ona bowiem z punktu widzenia indywidualnego podmiotu niehigienicznym skandalem mieszania się ciał, lepkim skandalem wymiany płynów ustrojowych.
Tekst rozwija się w oparciu o dialog z wieloma propozycjami współczesnej humanistyki, humanistyki różnych nurtów, także w pewnym sojuszu ze współczesną nauką. Esej Krzysztofa Pacewicza to znakomity przykład myśli autentycznej, bezkompromisowej, odważnej, krytycznej, ale wolnej od dogmatyzmu i intelektualnego zacietrzewienia.
Punktem wyjścia tekstu jest analiza i krytyka całkowicie wysterylizowanego nowoczesnego podmiotu, odizolowanego od świata zewnętrznego i nieustannie obawiającego się zakażenia obcą materią. Esej to protest suchego ciała, które z powodu nadmiernej higieny cierpi na ciągłe alergie i choroby autoimmunologiczne. To swoisty hymn na cześć przełamującego granice ciał politycznych i ciał indywidualnych przepływu płynów ustrojowych. Fluks to ćwiczenie z myślenia wspólnoty materialnej, lepkiej i płynnej.
Zdaniem Autora dążąc do pełnego oddzielenia się od środowiska, staliśmy się jednocześnie bardziej samotni niż kiedykolwiek. W pełni indywidualny i odizolowany podmiot nie potrafi już nawet pomyśleć wspólnoty, chociaż tęskni za nią jak za niczym innym. W zatomizowanym świecie sterylnych granic i osuszonych ciał obsceniczna, przyziemna i materialna natura wspólnoty budzi obrzydzenie: jest ona bowiem z punktu widzenia indywidualnego podmiotu niehigienicznym skandalem mieszania się ciał, lepkim skandalem wymiany płynów ustrojowych.
Tekst rozwija się w oparciu o dialog z wieloma propozycjami współczesnej humanistyki, humanistyki różnych nurtów, także w pewnym sojuszu ze współczesną nauką. Esej Krzysztofa Pacewicza to znakomity przykład myśli autentycznej, bezkompromisowej, odważnej, krytycznej, ale wolnej od dogmatyzmu i intelektualnego zacietrzewienia.
7.72
In Stock
5
1
![Fluks. Wspólnota plynów ustrojowych](http://img.images-bn.com/static/redesign/srcs/images/grey-box.png?v11.10.4)
Fluks. Wspólnota plynów ustrojowych
232![Fluks. Wspólnota plynów ustrojowych](http://img.images-bn.com/static/redesign/srcs/images/grey-box.png?v11.10.4)
Fluks. Wspólnota plynów ustrojowych
232
7.72
In Stock
Product Details
ISBN-13: | 9788301192716 |
---|---|
Publisher: | Wydawnictwo Naukowe PWN |
Publication date: | 01/11/2018 |
Sold by: | PUBLISHDRIVE KFT |
Format: | eBook |
Pages: | 232 |
File size: | 5 MB |
Language: | Polish |
From the B&N Reads Blog